Joanna Brodzik i Paweł Wilczak, podobnie jak tysiące Polaków, padli ofiarą rosnącej ceny franka. Jak ustaliła Wirtualna Polska, aktorska para nie akceptuje wysokości rat, które są znacznie wyższe niż pierwotnie. Pełnomocnik pary, adwokat Dariusz Wółkiewicz, powiedział w rozmowie z WP Gwiazdy, że jego klienci podjęli odpowiednie kroki prawne i nie wykluczają pozwania banku.