Wojewódzkiemu i Figurskiemu grozi do trzech lat więzienia
Wygląda na to, że Kuba Wojewódzki i Michał Figurski mają coraz większe kłopoty. Żarty, których dopuścili się podczas audycji Poranny WF, przyczyniły się do tego, że do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Złożył je Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, bohater żartów prowadzących.
Jak podają Wirtualne media, Gajadhur, syn Polki i Hindusa, który od urodzenia mieszka w Polsce, zarzucił dziennikarzom znieważenie go z powodu przynależności rasowej oraz pomówienia go za pośrednictwem mediów. Wojewódzkiemu i Figurskiemu grozi za to do trzech lat więzienia.
Prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu śledztwa lub odmowie rozpoczęcia postępowania w sprawie.
Wcześniej sprawą, na wniosek Gajadhura, zajęły się Rada Etyki Mediów i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Rada Etyki Mediów uznała żarty prowadzących za przejaw rasizmu. Prezes zarządu Eski Rock Bogusław Potoniec i dyrektor programowy stacji Marcin Bisiorek bronią swoich dziennikarza twierdząc, że audycja Poranny WF jest programem satyrycznym i celem prowadzących nie było obrażanie nikogo.
Teraz wszystko w rękach Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe.
(KSo)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.