Wiśniewski o alkoholu: Mam problem!
Michał Wiśniewski nigdy nie ukrywał, że alkohol jest obecny w jego życiu.
Parę lat temu głośno było o uzależnieniu jego mamy, Grażyny, od trunków. Na szczęście udało jej się z niego wyjść. Problemy jednak pozostały. Piosenkarz opowiedział o nich w wywiadzie dla Gazety Wyborczej z cyklu Alkopolacy.
Nie pije. Już nie pije. Jej się udało. Z całej grupy, w której była, tylko ona jedna przetrwała. Nie pije od 11 lat. Trzyma się. Ale jest bardzo roszczeniowa. Mojej mamie wydaje się, że powinna dostać medal - wyznał.
Michał dodał, że choć alkohol wciąż znajduje się w jego domu, nauczył się z nim żyć.
Alkohol jest obecny w moim domu. Oczywiście, że jest obecny. Natomiast on mi nie sprawia żadnych przeszkód, wiesz, w prowadzeniu tego domu. Ja się go po prostu nauczyłem. Przecież wiadomo, że jeżeli wypijesz tyle, żeby nie móc funkcjonować, to jesteś rośliną - powiedział.
Ja mam własną siłę woli. Od czasu do czasu mam taki moment, że nie piję wcale. Hmm... Chciałbym móc powiedzieć, że nie mam z tym problemu, ale mam problem. Staram się tego nie przenosić na moje dzieci. Myślę, że one tego w ogóle nie czują, bo nie mają jak. Ale mi, takiemu tatusiowi, który jest co dwa tygodnie, jest o wiele łatwiej niż temu, który jest na co dzień - podsumował.
Spodziewaliście się takiego wyznania?
(fot. ONS.pl)
WP Gwiazdy na: