Wiśniewski i Tajner znowu razem. Dominika była zazdrosna o samą siebie!
To było jedno wielkie nieporozumienie. Faktpoznał kulisy awantury Michała Wiśniewskiego (39 l.) i Dominiki Tajner (33 l.). Chwilowe rozstanie się pary wzięło się stąd, że ukochana muzyka podsłuchała jego rozmowę o jakiejś kobiecie. Zaczęła podejrzewać zdradę. A okazało się, że lider Ich Troje w tajemnicy szykował się do oświadczyn i rozmawiał o samej Dominice!
W weekend na jednym z portali internetowych Tajner oznajmiła, że jest wolna, i zamieniła swoje zdjęcie z Michałem na inne. Faktowipowiedziała we wtorek, że nie chce komentować tej sytuacji, jednocześnie zapewniając, że nadal pozostanie menedżerką zespołu Ich Troje. Ale jeszcze tego samego dnia wszystko odwołała. O co w tym całym zamieszaniu chodziło?
Jak zdradziła Faktowiosoba związana z parą, Tajner przypadkiem usłyszała rozmowę Wiśniewskiego o tajemniczym spotkaniu z jakąś kobietą. Dostała szału i zerwała z muzykiem. Tymczasem okazało się, że Michał wraz z asystentką w wielkim sekrecie szykowali ogromną niespodziankę właśnie dla niej. Miały to być zaręczyny.
Podstawiony pod ścianą wokalista musiał się przyznać do swoich planów rozsierdzonej ukochanej. Gdy Dominika poznała całą prawdę, od razu umieściła w internecie notkę:
- Zamieszanie się wielkie zrobiło (...). Prawda jest jedna – dwa silne charaktery, wielka miłość... Emocje! Kocham Michała. I zawsze będę!!!
Wszystko skończyło się więc dobrze. Ale ta miłość już od dłuższego czasu była wystawiana na próbę. Tajner miała prawo nie ufać Wiśniewskiemu po tym, jak dowiedziała się o jego kłopotach finansowych z mediów. Czy nadchodzące oświadczyny naprawią wszystko w tym ognistym związku?
(fakt/PSz)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.