Szabatin nie chce brać ślubu
Choć jest szczęśliwa z Joshem, to nawet nie chce słyszeć o zamążpójściu.
Od pół roku tancerka jest szaleńczo zakochana w przystojniaku rodem z Ameryki, Joshu. To dla niej Josh przeprowadził się z Seattle do Polski i zaczął całkiem nowe życie.
Jesteśmy razem pół roku i chyba nie ma się co spieszyć. Pierścionka Josh na razie nie szuka. Teraz jest nasz czas na miłość - powiedziała Super Expressowi.
Choć Josh wygląda jak rasowy lowelas, to nie jest typem, który uwielbia rozpieszczać kobiety.
Nie chodzi tu o uczucia, bo tych Josh mi nie szczędzi. To typ faceta, który nie stawia drinków kobietom, nie daje kwiatków. Sama wiem, że nie muszę budzić się w płatkach róż, a mój chłopak fascynuje mnie taki, jaki jest - zdradziła Szabatin.
Cóż, pół roku to zdecydowanie za mało, by stwierdzić, czy chce się spędzić z daną osobą resztę życia. Oczywiście życzymy Ewie i Joshowi, by doszli kiedyś do wniosku, że są sobie przeznaczeni :)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.