Stylistka skrytykowała Małgorzatę Sochę: "Pustka, przeciętność!" FOTO

Małgorzata Socha uchodzi za jedną z najlepiej ubranych celebrytek. Wielu projektantów zabiega o to, by podczas wielkich wyjść nosiła właśnie ich kreacje. Okazuje się jednak, że popularna polska stylistka ma do gustu aktorki pewne zastrzeżenia. Jakie?

Joanna Horodyńska, prowadząca na antenie Polsat Cafe Gwiazdy na dywaniku, stwierdziła, że nie podobają jej się ostatnie, przeciętne modowe wybory Sochy.

Moim zdaniem Małgorzata straciła to "coś". Większość jej ostatnich stylizacji powstała chyba na zasadzie "muszę wyjść na galę, więc muszę się jakoś ubrać" - nieważne, czy to do mnie pasuje. Pustka, przeciętność. Mamy tu naprawdę świetną sukienkę, nowoczesne retro i posągową sylwetkę bohaterki. Niestety, biało-czarne wykończenie kreacji nie pasuje mi do urody Sochy. Sytuację mogły uratować spięte gładko włosy i dobry makijaż. Ale najgorsza jest ta landrynkowa torebka - zabrała całości klasę. Dziękuję i nie czekam na więcej - skomentowała Joanna na łamach Party.

Zdecydowanie mniej surową opinię wydała Ada Fijał, która wspólnie z Horodyńską ocenia w magazynie modowe wybory gwiazd polskiego show-biznesu.

Jest się do czego przyczepić, ale podoba mi się pewna nonszalancja w tym stroju. Atrakcyjne blondynki zawsze stoją przed pułapką Barbie, a Małgosi się udaje uniknąć tej słodkiej stylistyki - przyznała.

Zgadzacie się z Horodyńską, że Socha straciła to "coś"? Czy dotychczasowe nazywanie jej przez niektórych "ikoną stylu" było na wyrost?

(fot. Fotografia: Akpa)

(fot. Fotografia: Akpa)

(fot. Fotografia: Akpa)