Saleta mógł stracić głowę!
Mogło być z nim naprawdę krucho!
Od kilku dni Przemek Saleta (42 l.) jest już w Polsce po emocjonującej wyprawie motocyklowej do Australii. Ale oprócz pięknych widoków którymi bokser mógł się zachwycać, kilka razy gwiazdor narażony był na prawdziwe niebezpieczeństwa.
- O mały włos nie straciłem głowy, kiedy przejeżdżając przez pole nie zauważyłem drutu kolczastego - opowiada Przemek Faktowi. - Na szczęście skończyło się jedynie rozbitą szybą w motocyklu, a ja sam wylądowałem na ziemi - kończy z humorem były bokser.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.