Trwa ładowanie...
27-11-2012 17:24

Robert Kozyra: Nie chciałem być pierdołą!

Robert Kozyra: Nie chciałem być pierdołą!
d2klfyh
d2klfyh

Robert Kozyra przyznaje, że dopiero po czterdziestce zaczął korzystać z życia. Nareszcie może robić tylko to, co sprawia mu przyjemność.

Juror Mam talent żałuje, że między trzydziestką i czterdziestką tak intensywnie pracował. Zdaje sobie jednak sprawę, że dzięki temu jest dziś we właściwym miejscu.

Pracując w radiu, mało spałem. Ale gdy przychodziłem do pracy, byłem jak dynamit. Jako lider nie mogłem i nie chciałem być pierdołą - zdradza Twojemu Imperium Kozyra.

Były szef Radia ZET cieszy się, że nie musi już całych dni przesiadywać w biurze. W zasadzie jego życie to w tej chwili niekończący się urlop. Nawet pracę na planie Mam talent i Czasu honoru traktuje wyłącznie w kategoriach przyjemności.

To jest mój dobry czas. Cieszę się życiem i bawię. Często chodzę do kina, opery, do galerii. No i jeżdżę po świecie. Podróże mnie inspirują. Bardzo lubię USA, ale też Karaiby, Londyn i Paryż - chwali się.

Zazdrościcie mu trochę?

d2klfyh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2klfyh