Piróg stanął w obronie Leszczak!

Jurorzy trzeciej edycji Top Model wróżyli Marceli Leszczak wielką karierę w branży. Po zakończeniu programu modelka, która ostatecznie zajęła drugie miejsce w konkursie, postanowiła spróbować swoich sił w aktorstwie.

Jej pomysł był dla wielu zaskoczeniem. Jak wkrótce się okazało, decyzja Marceli nie była trafiona. Serial Miłość na bogato spotkał się z miażdżącą krytyką, a młoda gwiazdka trafiła do grona celebrytek. Niespodziewanie w obronie Leszczak stanął Michał Piróg.

Ja ją rozumiem, podjęła decyzję, żeby spróbować w aktorstwie - wielu ludzi o tym marzy. Problem polega tylko na tym, że nie ma kto prowadzić tych młodych ludzi w serialu. Nawet bardzo dobry aktor bez reżysera, bez dobrych scenarzystów, nie stworzy dobrej kreacji, bo musi realizować założenia, a jak założenia są do bani i jeszcze do tego masz aktorów-amatorów to musiałby się zdarzyć cud - wytłumaczył w rozmowie z TVN.pl.

Tancerz i choreograf poradził też Marceli, by ta, w trosce o swój wizerunek, wycofała się na krótko z mediów. Przynajmniej dopóki nie ucichnie szum związany z produkcją.

Ja na miejscu Marceli na chwilę bym zniknął i spróbował za chwilę jeszcze raz, mając nadzieję, że o tej wpadce nikt nie będzie pamiętał. To też jest łatwo powiedzieć - przeprowadzasz się do dużego miasta i musisz zarobić na siebie i skutkiem tego jest to, że podejmujesz złe decyzje. Ja też podejmowałem złe decyzje, wszyscy to robili - powiedział.

Zgadzacie się z nim?