Piotr Rubik: święta bez luksusu
Nie udało mu się wprowadzić do nowej willi przed Bożym Narodzeniem.
Piotr Rubik i jego żona Agata na powstanie wymarzonego domu czekali dwa lata. Potem zajęli się urządzaniem wnętrz. A że dom kompozytora znajdujący się na warszawskim Wilanowie ma 372 metry kwadratowe, to nie lada zadanie.
W końcu na urządzenie studia nagraniowego, czterech łazienek, kilku sypialni czy wielkiego garażu potrzeba dużo czasu. Rubik kilka miesięcy temu zdecydował, że z żoną i córeczką Helenką do willi wprowadzi się w listopadzie tego roku, to nie udało mu się to do dziś. Jest już pewne, że rodzina nie spędzi Bożego Narodzenia w nowym gniazdku. Piotr i Agata muszą być bardzo rozczarowani. Jak dowiedział się Fakt, do końca liczyli bowiem, że zdążą i robili wszystko, by tak się stało.
Rodzina nie załamała się i znalazła inny sposób na spędzenie Bożego Narodzenia. Jak udało się dowiedzieć Faktowi, małżonkowie pojadą do rodzinnego domu Agaty we Wrocławiu. I choć te święta nie będą ich wymarzonymi, to w przyszłym roku sobie odbiją.
A ubieranie choinki czy gotowanie świątecznych potraw w nowym domu sprawi im tym większą radość.
(fakt/PSz)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
