Patrycja Markowska się sprzedała?!
Patrycja Markowska, spacerując z synkiem, niby to przypadkiem spotkała w ogrodzie swojego ojca fotoreportera tabloidu...
Patrycja Markowska, dumna mama małego Filipa, postanowiła wziąć się za matczyne obowiązki. Nie omieszkała powiadomić o tym Faktu, który zrobił jej zdjęcia, gdy ta bawiła się z Filipem w Józefowie, w ogrodzie lidera Perfectu.
Gołym okiem widać, że sesja jest pozowana, ale przynajmniej jest na co popatrzeć.
Wokalistce też służy rola mamy. Zwiewna sukienka i błogi spokój na twarzy świadczą o tym, że liczy się tylko jej mały książę. Ale sielanka niestety nie może trwać wiecznie. Przed Patrycją pracowite wakacje. Czeka ją mnóstwo koncertów, wyjazdów, nagrań w studiu. Mały Filipek będzie pewnie tęsknił za mamą - pisze Fakt.
Tak sielankowo w życiu Patrycji Markowskiej to już pewnie dawno nie było - nie chcemy jej odbierać prawa do radości. Nie rozumiemy tylko, dlaczego nie można cieszyć się dzieckiem w zaciszu domu, bez dziennikarzy. Czyżby Markowska bała się, że ludzie o niej zapomną?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.