"Na Wspólnej": to już 10 lat!
Produkcja Na Wspólnej obchodzi okrągły jubileusz. W tym tygodniu mija 10. lat od kiedy widzowie goszczą na tej najpopularniejszej serialowej ulicy w Polsce. O sukcesie serialu opowiada Faktowi jego producentka.
Opowiadamy historie, które są interesujące dla ludzi. Przedstawiamy bohaterów, którzy mogliby być naszymi sąsiadami. Wydaje mi się, że to przyciągnęło widzów, którzy już przy nas zostali i zachęciło tych nowych, których mamy od niedawna. Pokazujemy historie rodzin, ich dzieci, ich znajomych. To są przyziemne historie, a nie wymyślny, niedostępny świat czy jakieś opowieści z kosmosu. Myślę, że to powoduje, że nasz serial wciąż tak dobrze się ogląda - mówi Grażyna Kozłowska.
Zdradza też, że choć praca na planie układa się wyśmienicie, to kręcenie serialu przez tyle lat, to kawał ciężkiej roboty.
To jest potężna praca bardzo licznego zespołu. Wszyscy staramy się wykonywać ją jak najlepiej, choć nie zawsze jest lekko. Wyprodukowanie takiej liczby odcinków jest wyzwaniem, ale staramy się mu sprostać. Mam nadzieję, że nam się to udaje. Chodzi o to, żeby ciężka praca była też przyjemnością - śmieje się Kozłowska.
Producentka zapowiada, że do obsady dołączą nowe twarze, ale...
Pojawią się nowi aktorzy, którzy na stale dołączą do obsady, ale chyba nie mogę nic więcej zdradzić. Nie chcę widzom zepsuć niespodzianki! - mówi ze śmiechem.
Do oglądania serialu zachęca też Tomasz Karpiński, producent serialu z ramienia TVN.
W poniedziałek, 28 stycznia, zobaczycie Państwo odcinek Na Wspólnej z wyjątkową, urodzinową oprawą. Specjalnie dla widzów, 10 lat fascynujących serialowych historii wspominać będą: Bożena Dykiel, Mieczysław Hryniewicz, Anna Guzik, Waldemar Obłoza, Ewa Gawryluk, Joanna Jabłczyńska oraz wielu innych znanych i lubianych aktorów.
(fot. TVN)
(fot. TVN)
(fot. TVN)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
