Miley Cyrus rozczarowana po Oscarach
Gwiazdka Disneya Miley Cyrus już po raz drugi uczestniczyła w gali rozdania Oscarów. To dla tak młodej dziewczyny duże przeżycie. Mimo, że przyciągała uwagę fotoreporterów równie silnie jak jej starsze koleżanki, to nadal czuła się tam jak fanka wielkich gwiazd. A to głównie za sprawą… Angeliny Jolie! Piękna aktorka zawsze była idolką Miley.
Jak podaje Usmagazine.com, Cyrus nawet raz zażartowała: Jest taka piękna, mogłaby mnie adoptować!
Niestety marzenie Miley nie spełniło się - nie spotkała Angeliny na gali rozdania Oscarów.
Może więc za rok?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.