Marieta Żukowska: Nie marzę o dużej kasie
Marieta Żukowska po kilku latach gry w "M jak miłość" wcieliła się w serialu "Majka" w rolę żony głównego bohatera. Jej bohaterka w życiu kieruje się jedynie chciwością i własną wygodą.
Choć ludzie na ulicy zwracają na nią uwagę, a niekiedy nawet biorą za serialową Olę z „Majki”, to aktorka nie przejmuje się tym.
– Nie jestem Olą –mówi nam ze śmiechem. – Ja wiem, że widzowie widzą we mnie jedynie graną przeze mnie postać, ale nas nic nie łączy. Ola marzy o dużej kasie, bo wydaje jej się, że tylko pieniądze mogą dać szczęście. Ja tak nie uważam. Ja cieszę się, że otaczają mnie bliscy, doceniam uczciwość i szczerość – dodaje Marieta Żukowska.
- Muszę jednak przyznać, że zazdroszczę Oli garderoby. Wiele rzeczy z szafy chętnie bym jej zabrała –śmieje się. Żukowska cieszy się, że grana przez nią postać jest skomplikowana, bo to dla niej większe wyzwanie aktorskie._ – Chciałabym pokazać, że Ola ma bardzo złożoną osobowość i nie jest tylko wcieleniem zła –_ mówi artystka.
Żukowska cieszy się również z pracy na planie.
_ – Mamy świetną ekipę. Ze względu na bardzo dużą ilość dni zdjęciowych spędzamy ze sobą wiele czasu. Czuję się wśród nich jak w rodzinie –_ mówi aktorka. Marieta nie boi się zaszufladkowania jako aktorki serialowej_ - Wierzę, że nawet w telenoweli można się wiele nauczyć i stworzyć ciekawą postać –_ stwierdziła aktorka.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.