Mama Kożuchowskiej się martwi
Mama Małgorzaty Kożuchowskiej martwi się o córkę. Chciałaby, aby aktorka zwolniła tempo i zajęła się tym, co w życiu najważniejsze.
Małgosia jest bardzo szczęśliwa u boku swojego ukochanego, Bartka Wróblewskiego. Planowany na wiosnę ślub został jednak przełożony na później. Mało tego, miejsce ceremonii uległo zmianie, gdyż początkowo miała odbyć sie w Rzymie, obecnie jednak zakochani chcą pobrać się w Toruniu.
Zatroskani rodzice mają pewne obawy związane z Kasią.
- Ona za dużo pracuje! Nie wiemy, skąd bierze na to wszystko siły. Dawno powinna zwolnić tempo - powiedział w Na żywo pan Leszek, tata Małgosi.
- Gdyby złota rybka spytała o moje trzy życzenia dla córki, to po pierwsze: sfinalizowania spraw rodzinnych. Drugie? Więcej czasu dla siebie. A trzecie zostawiam jej- wyznała mama aktorki, pani Jadwiga.
Małgosiu, warto czasem zatrzymać się choćby na chwilę, by pomyśleć o tym, co jest w życiu najważniejsze. Albo przynajmniej posłuchać kochającej mamy.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.