Trwa ładowanie...
15-04-2010 08:19

Magda Gessler wie, jak karmić Polaków

Magda Gessler wie, jak karmić Polaków
d2f2nm0
d2f2nm0

Magdalena Gessler to właścicielka restauracyjnego imperium, na które składa się około 12 restauracji i kawiarni w całej Polsce. Jest nie tylko szefem kuchni, ale także stylistką wnętrz i malarką.

Nic dziwnego, że to właśnie ona została gospodynią TVN-owskich „Kuchennych rewolucji”. To program, który ma pomóc właścicielom podupadających lokali zyskać klientów i dobre imię. Pani Magda wraz z kamerą odwiedza restauracje w całej Polsce i dokonuje w nich prawdziwych rewolucji.

Czy są one bezkrwawe? Niekoniecznie, bo Magda Gessler, choć sprawia wrażenie kobiety anioła, potrafi być bardzo zasadnicza. A restauracje, które odwiedza pozostawiają wiele do życzenia. Jakie są grzechy główne właścicieli lokali?

– Po pierwsze: niewiedza. Po drugie: arogancja. A po trzecie – chęć zysku. Restauratorzy, których spotkałam uważają, że wszystko robią dobrze. Nie mają świadomości swoich błędów i ograniczeń. Myślą, że ich lokal wymaga tylko kosmetycznych poprawek. Ci, którzy są otwarci na zmiany, dobrze na tym wychodzą. Tak było z właścicielami restauracji w Gdańsku. Ci młodzi ludzie posłuchali moich sugestii i odnieśli sukces. Teraz sprzedają 150 kg flądry dziennie, a wcześniej trudno im było zarobić na zakup zaopatrzenia –opowiada nam Magda Gessler.

Jakie jeszcze błędy popełniają restauratorzy? Próbują na wszystkim oszczędzać, a ich kucharze gotują zbyt kaloryczne potrawy.

d2f2nm0

_ – Tymczasem Polacy zaczęli zdrowiej się odżywiać i zwracają uwagę na to, ile kalorii ma danie –_ opowiada pani Magda. I zaraz daje przykład Greka – właściciela tawerny , który nie mógł pogodzić się z jej sugestiami. – Ten pan miał w swoim menu musakę. W skład dania wchodziła m.in. wieprzowina, duża ilość sosu beszamelowego oraz cynamon. Próbowałam mu wytłumaczyć, że to danie dla Polaków ma zbyt mdły smak. Poza tym lepsze byłoby mięso baranie, które mieszkańcy kraju nad Wisła po prostu kochają. Zaproponowałam swoją wersję potrawy, która była bardziej bałkańska i tym samym bliższa dla... kubków smakowych naszych rodaków –mówi nam Pani Magda.

Znana restauratorka ma też wiele zastrzeżeń do wystrojów polskich lokali gastronomicznych oraz do karty dań. Te pierwsze są często nieprzemyślane, chaotyczne i mało zachęcające. Menu z kolei ma najczęściej... zbyt dużo stron.

_ – Właściciele lokali mają cesarskie kompleksy. W menu ma 20 stron, a na nich 60 propozycji potraw – od barszczu, po mozzarellę, spaghetti i kołduny. Uważają, że w ten sposób dogodzą każdemu podniebieniu, ale zamiast tego zniechęcają swoich potencjalnych gości. Wiadomo, że jak w karcie jest 60 potraw to niektóre z nich będą odmrażane,inne odgrzewanie –_mówi pani Magda.

I dodaje: – A karmienie ludzi to jest coś więcej niż zarabianie pieniędzy.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Kasia Figura czeka na jubileusz

d2f2nm0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2f2nm0