Linda zajmuje się garami?!

Bogusław Linda przyznaje, że nie identyfikuje się z ocenami kobiet, które wypowiedział kiedyś z filmie Psy.

Linda otwarcie przyznaje, że nie istnieje dla niego podział na obowiązki damskie i męskie. Lubi urzędować w kuchni i zajmować się garami!

Wizerunek Lindy z patelnią w ręku jakoś nam się gryzie z wyobrażeniem brutalnego faceta z filmu Psy, który mówi Bo to zła kobieta była.

To nie moja wina. To tylko film. Dialogi na długo zapadły widzom w pamięci, ale ja je jedynie wypowiadałem. Absolutnie nie oddają one mojego stosunku do kobiet - mówi Linda w Na żywo.

Co ważniejsze, aktor przyznał także, że nie jest przeciwny idei feminizmu.

Jestem elastyczny jeśli chodzi o to, czy kobieta ma rządzić, czy mężczyzna. Uważam, że powinno być tak, jak komu wygodniej i jak komu odpowiada - wyznaje Linda.

Czy możemy wnioskować z tego, że w małżeństwie aktora rządzi Lidia Popiel? Kto by pomyślał, że Lindzie bliżej do Tomka z I kto tu rządzi niż do brutala z Psów...