Trwa ładowanie...
09-05-2011 08:20

Lesław Żurek powraca. I to brawurowo!

Lesław Żurek powraca. I to brawurowo!
d6mudqd
d6mudqd

Czy ten rok będzie należał do Lesława Żurka? Jeden z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia znów wkracza do gry.

Lesław Żurek brawurowo zagrał w komedii „Los numeros”, następnie przebojem dołączył do obsady serialu „Przepis na życie”, gdzie wystąpił w roli… przystojnego uwodziciela. Jego bohater, Maciej Błoński jest uznanym architektem, ceniącym sobie niezależność i brak zobowiązań. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Ankę (Magdalena Kumorek)
– szybko okaże się, że pod pozorami niefrasobliwości kryje się romantyczny i delikatny mężczyzna. I choć aktor często obsadzany jest w rolach amantów („Mała Moskwa”, „Randka w ciemno”) to zdecydowanie broni się przed ocenianiem go na podstawie wyglądu zewnętrznego.

Nie interesuje mnie przechadzanie się przed kamerą z ładną buzią i ujmującym uśmiechem na twarzy. Innymi słowy, nie chcę być tylko ładnym chłopcem, który ma jedynie wyglądać, ale nie ma nic do zagrania. Interesuje mnie dobrze napisana rola, ciekawa opowieść – mówił w jednym z wywiadów.

Stał się rozpoznawalny trzy lata temu, gdy zagrał jedną z głównych ról w serialu „Londyńczycy”. Na kolejne propozycje nie musiał długo czekać: występował zarówno w filmach („Hel”, „Mniejsze zło”), nie stronił też od gościnnych występów w serialach („Naznaczony”, "Ojciec Mateusz”, „Hotel 52”). Pomimo młodego wieku – ma 32 lata, już w tym momencie może pochwalić się całkiem sporym zawodowym dorobkiem.

d6mudqd

Cały czas mam świadomość tego, że w tym zawodzie raz się pracuje, a raz nie – wyznał niedawno. – To nie jest tak, że otrzymuję mnóstwo propozycji i przebieram w nich. Otrzymuję raptem kilka i zaczynam się na nimi zastanawiać. To jest też przypadek, że przez ostatnie trzy lata trafiały mi się ciekawe role jedna po drugiej – dodaje Żurek.

Do szkoły teatralnej zdał trochę z przekory. Jego była dziewczyna porzuciła go dla aktora i wtedy zrezygnował ze studiów ekonomicznych, by udowodnić, że też może występować na scenie. I widać, że to był trafny wybór, bo w aktorstwie pociąga go wiele rzeczy.

Jest to przede wszystkim sposób na życie, a kiedy się go zasmakuje, potrafi wciągnąć. Zawód ten ma wiele barw. Między innymi jest to fascynująca praca nad rolą, szukanie w sobie cech danej postaci, zanurzanie się w narzuconej sztucznie rzeczywistości – mówił ostatnio.

(fakt/KSo)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Stewart ma nowego przyjaciela

d6mudqd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d6mudqd