Kate i William podarowali śniadanie poddanym czekającym na narodziny Royal Baby 2
Książęca para, która oczekuje narodzin swojego drugiego dziecka, wciąż nie może uwierzyć, jakie zamieszanie budzi kolejna ciąża Kate. Wzruszył ich widok poddanych, którzy od dwóch tygodniu koczują pod szpitalem św. Marii w Londynie na wieści o Royal Baby nr 2.
Fani rodziny królewskiej, którzy w zasadzie zamieszkali w namiotach na ulicy, otrzymali na śniadanie gorące napoje oraz ciastka i rogaliki. Około godziny 9 dwaj mężczyźni dostarczyli grupce obozowiczów elegancko zapakowane pakunki oraz dziesięć filiżanek kawy. Zaznaczyli przy tym, że to podarunek od księcia i księżnej Cambridge.
Poddani, w większości starsi ludzie, którzy dniami i nocami czekają na narodziny następcy tronu nie kryli radości, że zostali dostrzeżeni przez Kate i Williama.
Jesteśmy bardzo poruszeni, dziękujemy im z całego serca - powiedział w rozmowie z magazynem "People" 79-letni Terry Hutt. Rozgrzaliśmy się, w końcu ciepło nam w ręce.
Jak długo wielbiciele rodziny królewskiej będą czekać na wiadomość o narodzinach Royal Baby?
(fot. ONS.pl)
(fot. ONS.pl)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.