Justin Bieber marzy o... mięśniach
Wydawałoby się, że szesnastoletni idol ma już wszystko. Talent, urodę i ubóstwienie małoletnich fanek. A jednak jest coś, czego mu brakuje. Chodzi o muskulaturę!
Jak donosi informator National Enquirer:
Justin chce zbudować jakieś muskuły na swoim kościstym ciele. Już teraz jest wielką gwiazdą, ale marzy mu się, żeby jego ciało też takie było...
Wzorem dla Biebera jest młody aktor Taylor Lautner znany ze Zmierzchu, który między jedną częścią sagi o wampirach a drugą, zmienił się nie do poznania z wątłego chłopaczka w prawdziwego mięśniaka. Kluczem do sukcesu Lautnera był trener gwiazd Jordan Yuam. To właśnie jego o pomoc poprosił także drobny Justin.
Jednak ciągłe trasy koncertowe nie pozwalają piosenkarzowi na przesiadywanie w sali treningowej, więc konsultuje się z trenerem przez... internet. Już teraz trener (wirtualnie) zakazał mu jedzenia fast-foodów. Wysokoproteinowa dieta Justina ma opierać się na dobrych tłuszczach.
Wszystkich, którzy nie wierzą w umięśnionego Justina, ostrzegamy - jeszcze on Wam pokaże! ;)
WP Gwiazdy na: