Jan Mela: Mój tata był osobą, której szczerze nienawidziłem!
Polarnik, którego już wkrótce zobaczymy na parkiecie programu "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami", zdecydował się opowiedzieć o trudnych relacjach łączących go z ojcem.
Mój tata był osobą, której szczerze nienawidziłem. Dziś jest gościem, którego kocham za to, że jest moim tatą, a lubię, bo jest moim kumplem. Mamy wspólne plany - wyprawę na Syberię. To jest dla mnie cud. Kolejny w moim życiu. Bywało tak, że z ojcem nie byliśmy w stanie ze sobą żyć - wyznał Jan Mela w rozmowie z "Show".
Przypomnijmy, że już wkrótce polarnik wystąpi w kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami". Dlaczego zdecydował się na udział w rozrywkowym programie? Nie należy przecież do grona celebrytów zabiegających na każdym kroku o popularność.
"Taniec z Gwiazdami" to program, który dociera do dużej liczby ludzi. Po pierwsze, to okazja by pokazać różne rzeczy. Chcę udowodnić, że można wszystko, że niepełnosprawność nie ogranicza, a taniec jest dla każdego. Po drugie: mówiąc wprost, pieniądze. Postanowiłem połowę wynagrodzenia z każdego odcinka przekazać na cele charytatywne, na pomoc podopiecznym mojej fundacji. Bo pieniądze na takie rzeczy bardzo trudno zdobyć - wyjaśnił w wywiadzie.
Jak oceniacie szanse Jaśka Meli na wygraną programu "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami"?
(fot. AKPA)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
