Jaka jest tajemnica figury Fraszyńskiej?
Jolanta Fraszyńska (43 l.) to wielka szczęściara. By dobrze wyglądać, nie musi jak większość gwiazd katować się na siłowni i stosować drakońskich diet.
Jak się okazuje, jej zgrabna figura to zasługa zdrowego odżywiania, pozytywnego podejścia, no i oczywiście genów.
– To geny – mówi skromnie jurorka „Tańca z gwiazdami” zapytana o swoją figurę. – Ale też świadomość. Nie jem kolacji, staram się dobrze, zdrowo żyć, nie palę, wysypiam się – dodaje Fraszyńska. Patrząc na aktorkę aż trudno uwierzyć, że nie towarzyszą jej na co dzień również męczące ćwiczenia. Ale tak właśnie jest. – Nie chodzę na siłownię. Za to spaceruję – zapewnia gwiazda. Po czym zdradza prosty sposób na odżywianie się. – Na diecie nie jestem, ale jem zdrowo, ekologicznie. Nie jem przypadkowych rzeczy. Jestem dla siebie ważna w całości i mimo że to brzmi nieco napuszenie, bardzo jestem z tego dumna – mówi Faktowi Fraszyńska. Aktorka troszczy się nie tylko o swoje ciało. – Dbam o swoją psychikę. Zawsze zwracałam uwagę na siebie i na to, by się o siebie troszczyć. Jestem uważna. Wiem, że składam się i z ciała, i z mojego wnętrza, mojej wrażliwości. Staram się więc żyć ze sobą w takiej harmonii – wyjaśnia pani Jolanta. Nie jest to na pewno łatwe, ale dzięki temu takiej figury może pozazdrościć jej niejedna
nastolatka!
(fakt/KSo)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.