Filip Bobek ma prawdziwego pecha!

Tak to już jest w pracy aktora, że nawet jeśli jest się na samym szczycie, to następnego dnia można zostać z niczym. Przekonał się o tym właśnie Filip Bobek (32 l.). Jeszcze niedawno gwiazdor grał w aż trzech różnych produkcjach. A teraz nie występuje w żadnej! To się nazywa pech...

Filip Bobek wrócił do pracy po kilku miesiącach odpoczynku i od razu zaczął grać w kilku różnych serialach. Ale dobra passa długo nie potrwała. Wszystkiemu winny jest kryzys i oszczędności w telewizjach.

Serial Hotel 52, w którym Filip Bobek wcielał się w rolę konsjerża Tomasza, został zakończony. Serial Danie dnia, do którego napisała scenariusz i na planie którego miała mu partnerować Julia Kamińska (25 l.), nie wejdzie na wizję. Podobnie stało się z nowym serialem Polsatu Kasyno, którego produkcję przełożono na bliżej nieokreślony termin.

Aktor oczywiście nie mógł przewidzieć takiej sytuacji. To niestety jeden z minusów jego zawodu i tym razem serialowy Marek z BrzydUli miał po prostu pecha. Z takiego obrotu sprawy na pewno nie będą zadowolone wielbicielki talentu i urody gwiazdora. Ale biorąc pod uwagę fakt, że przystojniak wciąż cieszy się ogromną popularnością, to zapewne już niebawem otrzyma kolejne propozycje.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Wyznanie Krystyny Jandy: Jestem choleryczką!