Ewa Kasprzyk odchodzi z "Na dobre i na złe"
Fani aktorki z pewnością będą zaskoczeni, ale nikt nie będzie tak zaskoczony, jak sama zainteresowana!
Jak dowiadujemy się z tygodnika Na żywo, Ewa Kasprzyk o tym, że dalsze odcinki serialu Na dobre i na złe, będą powstawać już bez jej udziału dowiedziała się, gdy zaczęto się z nią żegnać.
Po zdjęciach wchodzi jakiś pan z bukietem kwiatów i dziękuje mi za współpracę!
Kasprzyk wiedziała jedynie, że jej postać na jakiś czas zniknie z telenoweli. Jednak nie sądziła, że na stałe.
Byłam w szoku, bo obowiązują chyba w pracy jakieś zasady. Słowo wyjaśnienia jest w dobrym tonie producenta, a nie tak ni z tego, ni z owego mówić "do wiedzenia" - dodaje rozżalona.
Oczywiście tak utalentowana aktorka nie może narzekać na brak pracy, więc koniec jej udziału w produkcji nie jest problem. Przyznajcie jednak, że sposób, w jaki to się odbyło, był co najmniej nieelegancki.
WP Gwiazdy na: