Co dolega Bartkowi Opanii?

Aktor tak wczuwa się w akcję serialu Na dobre i na złe, że zachowuje się jak hipochondryk.

Opania wciela się w rolę jednego z lekarzy w serialu Na dobre i na złe. Sumiennie przygotowuje się do roli, studiując różne przypadki medyczne. Porad udziela mu także mama, która jest jednym z najsłynniejszych lekarzy w Warszawie.

Aktor tak wczuwa się w rolę, że przesadnie zaczyna zajmować się swoim zdrowiem. Co dokładnie oznacza to w praktyce? Gdy na planie, podczas kręcenia odcinka, omawia się konkretną chorobę, Opania zaczyna odczuwać dolegliwości z nią związane albo szuka symptomów tej choroby o swoich znajomych.

Bartosz ciągle na coś narzeka. Tu mu coś strzyka, tu coś boli, uwiera. Szybko stawia sobie diagnozę, zwykle widzi początek jakiejś poważnej choroby. Kaszel natychmiast zaczyna dla niego oznaczać nowotwór płuc, itp. O swoje zdrowie drży w sposób chorobliwy - mówi tygodnikowi Świat i ludzie jedna z aktorek grających w Na dobre i na złe.

Kto by pomyślał, że aktor potrafi tak wkręcić się w swoją rolę. |Jak dotąd, to tylko widzowie seriali mieli problemy z pojęciem, że to, co oglądają na ekranie, nie dzieje się naprawdę...