Aneta Zając w sądzie przeciwko byłym agentkom
Aneta Zając już od kilku miesięcy nie pracuje z agencją Oxy Management, ale nadal ma z nią nierozwiązane kwestie finansowe. Strony nie mogły się dogadać, więc sprawa trafiła do sądu. O co poszło?
Zając rozstała się agencją niedługo po wygranej w "Tańcu z gwiazdami", za którą powinna była otrzymać 100 tysięcy złotych plus wynagrodzenie za poszczególne odcinki. Pieniądze zostały przelane do agentek, które następnie przekazały je swojej podopiecznej. Do Zając nie dotarła jednak cała kwota. Agencja pomniejszyła ją o koszty, które, jak twierdzi, poniosła podczas dwuletniej współpracy z Zając.
"Rewia" dowiedziała się, że firma potrąciła gażę aktorce za rozmowy telefoniczne z dziennikarzami, organizację sesji zdjęciowych, autoryzację wywiadów, a także dbałość o wizerunek Anety. Zając się to nie spodobało.
Na razie sąd nie wydał wyroku w sprawie. Co sądzicie o tym procesie?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.