Agnieszka Radwańska chciała od Kuby Wojewódzkiego 100 tysięcy!
Agnieszka Radwańska zażyczyła sobie, by na konferencjach prasowych z jej udziałem nie pojawiali się dziennikarze TVN. Co jest powodem decyzji tenisistki?
Chodzi o materiał z ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich, który zdaniem sportsmenki został zmanipulowany przez Fakty TVN.
Moje wypowiedzi po meczach zostały wyrwane z kontekstu, szczególnie przez jedną z telewizji. Ja po prostu po porażce nie rozpaczałam jak inni, nie mówiłam, że to koniec świata, że nie wiem, jak dalej żyć. Skupiałam się na kolejnych wyzwaniach, następnym turnieju. Trzeba umieć wygrywać i przegrywać - tłumaczyła Radwańska w wywiadzie dla Gazety Wyborczej. TVN ma ode mnie czerwoną kartkę nie na rok, miesiąc, ale na zawsze - podsumowała tenisistka.
Jej wypowiedź na antenie Eski Rock skomentować postanowił Kuba Wojewódzki. Dziennikarz zdradził, że kiedy do jednego z odcinków swojego programu chciał zaprosić sportsmenkę, usłyszał od jej mamy, że Agnieszka przyjmie tę propozycję, ale za 100 tysięcy złotych.
Ciekawe, jaki nominał ma ta czerwona kartka? - zapytał w Zwolnieniu z WF-u Wojewódzki.
Co sądzicie o tej sprawie?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.