Trwa ładowanie...
27-09-2013 08:27

Agnieszka Grochowska zdradza tajemnice Danuty Wałęsy!

Agnieszka Grochowska zdradza tajemnice Danuty Wałęsy!
d33wby4
d33wby4

Agnieszka Grochowska w filmie Andrzeja Wajdy brawurowo zagrała żonę Lecha Wałęsy. Myślę, że pani Danuta była szczęśliwa - mówi Gwiazdom aktorka.

Książka Danuty Wałęsy wydana dwa lata temu wywołała ogromną burzę. Niektórzy wyczytali z niej, że prezydentowa, trwając u boku przywódcy "Solidarności" i późniejszego prezydenta, nie była do końca szczęśliwa.

Agnieszka Grochowska, która w filmie Wałęsa. Człowiek z nadziei wciela się w postać pani Danuty, zupełnie się z tym nie zgadza. Aktorka, która bardzo dokładnie przeczytała i przeanalizowała książkę jest przekonana, że Wałęsa świadomie pokierowała życiem i zdawała sobie sprawę z konsekwencji swoich wyborów.

To, co płynie z książki pani Danuty, to to, że ona bierze pełną odpowiedzialność za swoje życie. Nawet jeśli momentami chciałaby, żeby coś było inaczej - tłumaczy Gwiazdom Agnieszka Grochowska.

d33wby4

Aktorka jest przekonana, że w przypadku Wałęsy, która wychowywała ośmioro dzieci, nie można mówić o poświęceniu.

Ona się nie poświęciła. Chciała mieć takie życie. Nie zrezygnowała z czegoś dla dzieci. To byłoby nieuczciwe. One nie chciały takiego poświęcenia. Chciały być na świecie i mieć szczęśliwy dom. I ona im ten dom stworzyła, tak jak była w stanie. Myślę, że dom nie najgorszy. Poświęcenie jest strasznym słowem. I ona nigdy o tym w ten sposób nie mówi - opowiada Gwiazdom Grochowska.

Aktorka jest przekonana, że choć życie byłej pierwszej damy często nie było łatwe, udało się jej być szczęśliwą. Myślę że była szczęśliwa. Mądrością Danuty Wałęsy jest to, że ona akceptuje swoje życie. Ona go nie przekreśla - opowiada aktorka.

Agnieszka jest przekonana, że pierwsza dama nie tylko doskonale wychowała dzieci, ale również odegrała kluczową rolę w życiu Lecha Wałęsy. Dzięki niej był dużo silniejszy. Samotnemu mężczyźnie byłoby trudniej. Wystarczy spojrzeć na historie genialnych mężczyzn. Zawsze za nimi stała kobieta. Potrzebuje się wsparcia, potrzebuje się kogoś, kto nakarmi. Może to brzmi źle, ale to jest prawda. W tym nakarmi, w tym upierze, w tym posprząta jest troska, jest dobro, jest miłość. I bez tego się nie da - twierdzi Grochowska.

(fot. Kapif)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Adamczyk i Rosati zapłacą dużą cenę za swoją miłość

d33wby4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d33wby4