Dwa tygodnie temu minęło 9 lat od śmierci Whitney Houston. Wokalistka zmarła 11 lutego 2012 r. w swoim pokoju w Beverly Hilton Hotel, w wieku 48 lat. Bobby Brown, twierdzi, że za śmierć gwiazdy i ich córki odpowiedzialny jest Nick Gordon, były partner Houston.
Bobby Brown Jr. został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles 18 listopada 2020 r. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich, ale przyczyna zgonu pozostawała tajemnicą. Dopiero teraz, po ponad czterech miesiącach od tragedii, ujawniono wyniki sekcji zwłok.
11 lutego 2012 r. świat pożegnał jedną z najlepszych wokalistek. Whitney Houston miała 49 lat. Trzy lata później odeszła jej córka Bobbi Kristina Brown. Nowa produkcja rzuca światło na okoliczności tragedii.
Z najnowszego dokumentu poświęconego Whitney Houston wynika, że piosenkarka uratowała swoją córkę zaledwie kilka godzin przed własną śmiercią. Bobbi Kristina mogła utopić się w wannie, gdyby nie czujność jej mamy. Chwilę później soulowa wokalistka zmarła w podobnych okolicznościach.
Bobby Brown, popularny wokalista r’n’b i były mąż Whitney Houston, po raz kolejny przeżywa rodzinną tragedię. Jego syn, Bobby Brown Jr., został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Los Angeles.
Whitney Houston zmarła w lutym 2012 roku, znaleziono ją w wannie, w jej hotelowym pokoju. Teraz pojawiły się nowe, przerażające wyniki sekcji zwłok artystki.
W oczekiwanej książce Robyn Crawford pisze o swoim związku z piosenkarką. Opisuje m.in. pierwszy pocałunek i powody rozstania. Szykuje się wydawniczy hit.
Kevin Costner zdobył się na zaskakujące wyznanie. W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "Entertainment Weekly" zdradził, że na plakacie filmu "Bodyguard" jest pewien szczegół, którego nie dopatrzyli się nawet najwięksi fani Whitney Houston.
Plotki o tym, że Whitney Houston miała romans z Robyn Crawford, krążyły od lat. Była asystentką, przyjaciółką, ale przede wszystkim jedną z nielicznych osób z kręgu gwiazdy, która przejmowała się jej dobrem. W 2019 roku opowie całą swoją historię.
Książęca para zaprezentuje swój pierwszy taniec do wielkiego przeboju Whitney Houston. To swojego rodzaju przełom, bo do pierwszych kroków na weselnym parkiecie, zazwyczaj wybierano spokojne ballady. "I Wanna Dance With Somebody" mimo skocznego rytmu, to utwór przesycony melancholią.
Gwiazda była wykorzystywana seksualnie w dzieciństwie. Bliscy Whitney Houston zdradzili te informacje w filmie dokumentalnym, który właśnie miał swoją premierę na festiwalu w Cannes.