Marina Łuczenko jak lwica broni swojego męża w sieci. Wojciech Szczęsny w niedawnym meczu zaliczył samobója, ale świetnymi akcjami zrehabilitował się w kolejnych rozgrywkach. To jednak nie uspokoiło hejterów. Marina powiedziała więc dość. Opublikowała wizerunek jednego z nich.