Drugi mąż Mlynkovej po niedawnym rozstaniu nagrał piosenkę o kobiecie-materialistce, która chciała być gwiazdą, a nie żoną. Piosenkarka "odpowiedziała" piosenką o toksycznym związku, a w najnowszym wywiadzie podkreśla: "Nigdy nie byłam od kogokolwiek uzależniona, jestem bardzo samodzielna".