Pola Lis protestuje przeciw zmianom w sądownictwie. Córka gwiazdorskiej pary jest głosem młodego pokolenia?

Córka Tomasza Lisa i Kingi Rusin najwyraźniej poszła w ślady swoich znanych rodziców, którzy nie kryją się ze swoją antypatią do Prawa i Sprawiedliwości. Nastolatka opublikowała na Instagramie zdjęcie z protestu. Pola zarzuciła młodym osobom brak zainteresowania tym, co dzieje się w Polsce.

"Przedzierając się przez dzisiejsza demonstracje nie dostrzegłam ani jednej młodej osoby. Czy nie zdajecie sobie sprawy, ze to my- młodzi jesteśmy przyszłością tego kraju?! Ze wprawdzie są wakacje, imprezy, leczenie kaca i inne atrakcje, ale ze jak ktoś zaczyna nam serwować rządy dyktatorskie trzeba rzucić wszystko i wyjść na ulice?! Czy wiecie kim jest Władysław Frasyniuk, Leszek Balcerowicz? Czy wiecie ze dzisiejsze wyjście pod sejm nie jest bitwa o sądy tylko o wymiar sprawiedliwości? Czy wiecie ze partyjne wybieranie sędziów to koniec demokracji? Czas odłożyć rzeczy mało istotne i powalczyć o to co w życiu jest naprawdę ważne- o wolność, o równość i o demokracje. Demokracja nie jest dana raz na zawsze i o tym trzeba pamiętać codziennie!" (pisownia oryginalna - red.) - napisała na swoim Instagramie.

Wpis spodobał się większości fanów Poli. - Te słowa z ust tak młodej osób ......Tak potrzebne słowa dla dobra nas wszystkich. Uwielbiam Panią. Jako Polka dziękuje. A Rodzicom gratulacje za wychowanie. (pisownia oryginalna - red.) - brzmiał jeden z komentarzy.

- Dziękuję, że to napisałaś, wielkie uznanie. To wy będziecie za kilka lat musieli to wszystko budować od nowa. Nie wolno pozwolić tym oszołomom odebrać nam tego, o co walczyliśmy tyle lat - dodała inna internautka.

Jednak pojawiły się też komentarze, które zarzucały nastolatce mijanie sie z prawdą. - Nie wiem, czemu Pani tak generalizuje, szczególnie, że to nie jest prawda. Dziś stałam w grupie starszych i młodych, przeciskalam się przez tłum dzieciaków, ludzi w średnim wieku, starszych i młodszych. (pisownia oryginalna - red.) - napisał jeden z internautów.