Trwa ładowanie...

Marta Manowska wraca z wyprawy po Azji. "Na wirusa uważam"

Marta Manowska z maseczką na twarzy podróżowała przez Tajlandię. "Super Express" straszy, że prezenterce grozi śmiertelne niebezpieczeństwo z powodu koronawirusa. Manowska nie popadła jednak w panikę i korzystała z pięknej pogody przed powrotem do Polski.

Marta Manowska wraca z wyprawy po Azji. "Na wirusa uważam"Źródło: ons.pl/instagram.com/martamanowska
d19lo0f
d19lo0f

Znane są nowe przypadki koronawirusa z Chin w Europie: we Włoszech i Niemczech. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. Liczba ofiar śmiertelnych to już co najmniej 213 osób. "Super Express" sugeruje na pierwszej stronie, że także Marcie Manowskiej grozi chiński wirus, bo znalazła się w "centrum epidemii". To gruba przesada.

Obejrzyj: Marta Manowska: "Miłość w "Sanatorium miłości" jest przyjaźnią"

Najnowsze przypadki zarażenia we Włoszech odnoszą się do turystów z rejonu miasta Wuhan w Chinach, które znajduje się ponad 2300 km od Bangkoku (Tajlandia), skąd swoją wyprawę rozpoczęła Manowska. Gwiazda TVP zamieszczała na Instagramie zdjęcia w maseczce, ale nie jest prawdą, jak donosi dziennik, że "praktycznie jej nie ściągała". Po jej zdjęciach na Instagramie nie widać, żeby w Tajlandii cokolwiek się zmieniło po wybuchu chińskiej epidemii. "Na wirusa uważam" – odpowiedziała jednej z fanek w komentarzu.

- Nie siejmy paniki, w rejonie, z którego wracamy, nic poważnego się nie dzieje – mówiło WP polskie małżeństwo, które wróciło z urlopu w Tajlandii do Krakowa.

Jedyne, czym martwiła się Manowska, to czy po powrocie do Polski będzie się musiała przyzwyczaić do śniegu. Ale wcale nie rozpacza, że musiała opuścić gorące plaże.

d19lo0f

"Prosto do roboty! I to na Podlasie! Ukochane! Pachnące kiszką, pełne pięknych ludzi, cerkwi, szeptuch i ducha puszczy" – napisała na Instagramie pod fotką z Singapuru, skąd miała wrócić do Europy.

d19lo0f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19lo0f