"Twoja twarz brzmi znajomo": odważne wyznanie Grzegorza Wilka!
Czwarty odcinek show, w którym polscy artyści wcielają się w ikony światowej i rodzimej muzyki wygrał Grzegorz Wilk. Przeistoczył się w Bono z zespołu U2. Jego wykonanie zachwyciło jurorów, kolegów i widzów. Jednak największym zaskoczeniem wieczoru stało się jego odważne i wzruszające wyznanie.
Grzegorz od dziecka zmaga się z poważną wadą słuchu, dlatego swoją nagrodę przeznaczył dla Specjalistycznego Ośrodka Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu w Opolu.
To jest najtrudniejsze, co mogę powiedzieć w życiu. Moi drodzy ja nie słyszę połowy tego, co wy do mnie mówicie. Ja sam używam aparatów słuchowych. I chciałbym żeby ci, którzy mają problemy, starali się je pokonywać. Żeby założyli swoje aparaty i się tego nie wstydzili. Ja się do dzisiaj wstydziłem strasznie. Dzieciaki, wszystko jest możliwe - mówił wzruszony wokalista.
Po takim ważnym, szczerym i potrzebnym wyznaniu telewidzom ciężko było ukryć wzruszenie.
"Twoja twarz brzmi znajomo" można oglądać w sobotnie wieczory w Polsacie.
(fot. Polsat)
(fot. Polsat)
(fot. Polsat)
(fot. Polsat)
(fot. Polsat)
WP Gwiazdy na: