Synek Kożuchowskiej ma prywatnych ochroniarzy?!
Zamieszania wokół ciąży, porodu i macierzyństwa Małgorzaty Kożuchowskiej ciąg dalszy... Kiedy świeżo upieczona mama zjawiła się wraz ze swoim synkiem, Janem Franciszkiem, na kontrolnej wizycie w szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie, czekali tam na nich paparazzi. Zdjęcia opublikowane w jednym z tabloidów stały się podstawą do nowych spekulacji.
Gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo maleństwa, Kożuchowska woli dmuchać na zimne. Synek aktorki ma zapewnioną najlepszą ochronę. W trakcie wizyty w szpitalu Janowi Franciszkowi przez cały czas towarzyszył szpitalny ochroniarz. Mężczyzna czuwał, aby nikt podejrzany nie zjawił się w otoczeniu maleństwa. Co więcej, bohaterski pan nosił Jana Franciszka w nosidełku i - jak przystało na prawdziwego dżentelmena - otwierał Kożuchowskiej drzwi - czytamy w "Fakcie".
Biorąc pod uwagę, że aktorka rodziła w państwowym szpitalu, domysły gazety wydają się niedorzeczne. Publikację skomentowała nawet menadżerka Kożuchowskiej.
To był po prostu uprzejmy pracownik szpitala. Pomógł kobiecie z dzieckiem. Zwyczajny ludzki odruch - powiedziała w rozmowie z jastrzabpost.pl Gabriela Piekarniak.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.