Magdalena Schejbal zwolniona za... fochy?

Głośno było o konflikcie aktorki Magdy Schejbal z producentami polsatowskiego serialu Szpilki na Giewoncie. Konflikt był na tyle poważny, że sprawa skończyła się w sądzie, gdzie ostatecznie gwiazda przegrała.

Chociaż mówiło się, że to bardzo zaszkodzi Schejbal w znalezieniu kolejnego angażu, aktorka pojawiła się w Blondynce i Prawie Agaty.

Teraz Fakt donosi, że Magda znowu ma kłopot z producentami. Tym razem straciła rolę w spektaklu, w którym grała główną rolę: "Podobno Marian".

Pani Magdalena nie jest osobą łatwą we współpracy, to jako producent mogę powiedzieć. Trzeba mieć klasę, tej klasy pani Magdzie zabrakło - powiedział gazecie Marek Rębacz producent sztuki.

O co chodzi? Ponoć Schejbal nie zgodziła się na niższą, niż zakładano wcześniej zapłatę za swoją pracę.

W momencie kiedy pojawia się z mojej strony jako producenta pytanie o to, czy zespół zgodzi się zagrać za troszkę mniejsze pieniądze, żeby tylko nie doszło do odwołania spektaklu, no to na cztery osoby trzy się godzą. Czwarta mnie informuje, że ma gdzieś to, co reszta zespołu powiedziała, i ma gdzieś, czy producent na tym zarobi, czy do tego dołoży. Ją interesuje jej własne honorarium i cześć. Także niewiele trzeba było, żeby taką decyzję podjąć -dodał Rębacz.

Czy zatem faktycznie chodzi o nieuzasadnione fochy, czy po prostu domaganie się umówionej wypłaty? Czekamy na odpowiedź Schejbal.

(fot. Teatr Nowy w Łodzi)