Madonna krytykuje "Pięćdziesiąt twarzy Greya"
Madonnie nie podoba się "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Królowa popu, słynąca z kontrowersji, przyznała, że powieść E.L. James nie jest podniecająca.
Nie jest to seksowne - powiedziała wokalistka w rozmowie z Billboardem. Może dla kogoś, kto nigdy nie uprawiał seksu. Czekałam na coś podniecającego, szalonego, co wydarzyłoby się w czerwonym pokoju, ale dostałam tylko sporo klapsów.
Gwiazdy nie przekonał też seks oralny, a dokładniej jego ilość.
Sorry, ale żaden facet nie robi tylu minet, co ten gość z książki - dodała.
Przypomnijmy, że "Pięćdziesiąt twarzy Greya" opisuje związek pomiędzy absolwentką uniwersytetu, Anastasią, a biznesmenem Christianem Greyem. Do kin trafiła właśnie ekranizacja książki w reżyserii Sam Taylor-Wood.
(fot. AFP)
(fot. AFP)
(fot. AFP)
(fot. AFP)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.