Justyna Steczkowska traci cierpliwość! "Nie jesteśmy medialną własnością!"
Justyna Steczkowska ma dość ingerencji mediów w swoje życie prywatne! Artystkę spotkały ostatnio nieprzyjemności podczas chrztu jej córeczki. Co takiego się wydarzyło?
Do kościoła, w którym odbywała się uroczystość, wkroczyli paparazzi. Tego było za wiele!
Kochani dziś były chrzciny naszej córeczki. Niestety pojawili się nieproszeni goście w postaci paparazzi. Mój brat musiał wyprosić ich z kościoła ponieważ przeszkadzali we mszy. Szanuję każdą pracę i ich też, ale kolejny raz przypominam, że NIE ŻYCZĘ SOBIE dokumentacji medialnej naszego prywatnego życia. To, że w ciągu 20-lat pokazałam się w gazecie ze swoim dzieckiem 3 razy z własnej woli nie czyni nas medialną własnością. Zapraszam na wszelkie koncerty i spotkania zawodowe i to byłoby na tyle - napisała na Facebooku wzburzona Justyna Steczkowska.
Co sądzicie o słowach gwiazdy?
Post użytkownika Justyna Steczkowska.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.