Izabela Janachowska-Jabłońska ochłonęła po ślubie! "Tyle przygotowań..." FOTO
Para młoda oraz ich goście długo będą wspominać tę wyjątkową uroczystość!
Za nami długo wyczekiwany ślub Izabeli Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego. Uroczystość odbyła się w zabytkowej kapliczce położonej nieopodal iławskiego Grand Hotelu Tiffi, który biznesmen wynajął dla zaproszonych gości. Jak wyglądało wesele pary, jaki otrzymali prezent, co jedli ich goście?
Ślub i wesele Izy Janachowskiej z Krzysztofem Jabłońskim na pewno pozostaną na długo niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich gości i oczywiście dla Państwa Młodych. Zaczęło się jak u Hitchcocka, od mocnego uderzenia! A dokładniej mówiąc grzmotu, który rozległ się dokładnie podczas składania przysięgi małżeńskiej w kościele. To było niesamowite! A później napięcie rosło. Hotel Tiffi w Iławie dosłownie tonął w białych kwiatach i w świecach:-) - relacjonuje na swojej stronie zaproszona przez Janachowską i Jabłońskiego Ewa Wojciechowska. Candy bar - czyli "lustrzane" stoliki zapełnione babeczkami, mufinkami, eklerkami i musami w różnych smakach. Ciekawym połączeniem był mus czekoladowy z solą morską oraz lizaki z czekolady z bakaliami. Tuż przed północą Para Młoda pokroiła pięciopiętrowy tort weselny - każda część w innym smaku, m.in. jeżynowy, pomarańczowy, limonkowy. Ale zdecydowanie największą atrakcją wieczoru była muzyka!!! Do tańca grała orkiestra pod batutą Tomasza Szymusia, znana m.in.z "Tańca
z gwiazdami". Jako gwiazda specjalna, z recitalem wystąpiła również genialna wokalistka Sabina Sago, znana m.in.z "The Voice of Poland" - podkreśla dziennikarka. Zgodnie z życzeniem, w prezencie od wszystkich gości państwo młodzi dostali rzeźbę Xawerego Dunikowskiego "Madonna" pochodzącą z okresu pierwszych lat twórczości artysty - 1896-1913. A po północy nad jeziorem urządzono pokaz sztucznych ogni na cześć Młodej Pary. Po hucznych poprawinach, które zakończyły się w poniedziałek nad ranem, Iza i Krzysztof polecieli w podróż poślubną. Miesiąc miodowy spędzą w Singapurze, na Bali i Javie.
A jak najważniejsze dni w swoim życiu wspomina Iza Janachowska? Tancerka zdążyła już ochłonąć po długich przygotowaniach, ślubie, weselu i poprawinach.
Tyle przygotowań, poświęconego czasu,starań i nagle następuje Ten Dzień...mija jak 5 minut i pozostają tylko cudowne wspomnienia. Dziś chciałam serdecznie podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w organizacji i dbali oto by ten dzień był Najpiękniejszy w moim życiu. (...) Pozdrawiam Was...pierwszy raz jako Żona:))
) Izabela Janachowska-Jabłońska - napisała na Facebooku.
Zobaczcie sami, jak wyglądało wesele Izy i Krzysztofa:
(fot. Facebook)
(fot. Facebook)
(fot. Instagram)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
