Edyta Herbuś pierwszy raz o rozstaniu z Herde
Pod koniec 2013 roku show-biznesem wstrząsnęła informacja, jakoby menadżerka gwiazd, Małgorzata Herde oszukiwała swoje podopieczne i nie wypłacała im należnych pieniędzy za kontrakty reklamowe czy inną pracę. Najbardziej poszkodowana miała być Edyta Herbuś, która nie tylko zaufała Małgorzacie w kwestiach zawodowych, ale przyjaźniła się z nią również prywatnie.
Jak ponad pół roku po rozstaniu z nią radzi sobie w branży? Herbuś twierdzi, że świetnie.
Dobrze mi się żyje. Wsparcie dostaję z innych źródeł, kiedy go potrzebuję. Bez agenta pracuje się na pewno inaczej, ale cenię sobie ten bezpośredni kontakt z mediami i dziennikarzami. Czasem mam wrażenie, że dopiero teraz mamy okazję się poznać i niektórzy wydają się mocno zaskoczeni. Ja też zmieniłam stosunek do pewnych rzeczy. Nie spodziewam się już ataku i myślę, że to dobra zmiana. Proszę trzymać za mnie kciuki - powiedziała tygodnikowi Gwiazdy.
Kciuki oczywiście trzymamy i mamy nadzieję, że Edyta dobrze pokieruje swoją karierą.
(fot. AKPA)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.