Edyta Herbuś: Niechęć do mojej osoby wynika z trudnych emocji, które ludzie mają w sobie
Edyta Herbuś od wielu lat szuka swojego miejsca w show-biznesie.
Od tancerki trenującej gwiazdy w telewizyjnym show stała się aspirującą aktorką i muzą Mariusza Trelińskiego, cenionego reżysera i dyrektora artystycznego Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie. Wielu wciąż widzi w niej jednak wyłącznie celebrytkę i salonową lwicę, która niewiele ma do zaoferowania swoją pracą. Jak Edyta reaguje na takie głosy?
Przy okazji premiery sztuki "Diwa w katowickim" Teatrze Żelaznym, w której zagrała u boku Małgorzaty Bogdańskiej, żony Marka Koterskiego udzieliła wywiadu "Dzień dobry TVN". Jasno dała do zrozumienia, że nie zwraca dziś uwagi na krytyczne głosy anonimowych dla niej osób. Co sądzi o krytykach jej talentu i kariery?
Ataki, czy niechęć do mojej osoby wynikają z trudnych emocji ludzi. (...) Trzeba się od tego odciąć - podsumowała Herbuś, podkreślając, że jej ta sztuka powoli się udaje.
(fot. ONS.pl)
(fot. ONS.pl)
(fot. ONS.pl)
(fot. AKPA)
(fot. AKPA)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.