Eurowizja: Jeśli nie Górniak, to kto?
W poniedziałek Telewizja Publiczna oficjalnie ogłosi, kto będzie reprezentował Polskę podczas konkursu Eurowizji. Kandydat zostanie przedstawiony w programie Agaty Młynarskiej "Świat się kręci". W studio wykona również piosenkę, z którą wystartuje na festiwalu piosenki.
Tak się składa, że w najbliższych dniach ma się również odbyć premiera angielskiej wersji utworu "Riotka" Dody. Na swoim profilu na Facebooku artystka poinformowała, że utworu "Not over you" można już posłuchać w sieci, ale oficjalna prezentacja odbędzie się dopiero za kilka dni. Czyżby był to jedynie zbieg okoliczności?
Doda nie ukrywała, że chętnie pojechałaby na Eurowizję, ale tylko na swoich warunkach. Od TVP wymagała, że zapewnią jej odpowiednie środki, by przygotowała spektakularne show. Temat w pewnym momencie ucichł i pojawiły się spekulacje, że to Edyta Górniak będzie gwiazdą konkursu. W końcu 21 lat temu zajęła na festiwalu drugie miejsce. Co więcej, zgodziła się w tym roku reprezentować nasz kraj, ale... nieoczekiwanie została odrzucona.
Nie mamy wątpliwości, że skoro TVP zrezygnowało z kandydatury Górniak, to musi mieć prawdziwą bombę w zanadrzu. Takową na pewno byłaby największa rywalka Edyty, Doda. Czy to właśnie jej imię zostanie ogłoszone w poniedziałek?
(fot. AKPA)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
