Trwa ładowanie...

Ewa Minge planowała samobójstwo. Nie mogła znieść hejtu

Ewa Minge była ofiarą nienawistnych komentarzy. Projektantka zdobyła się na bardzo szczere wyznanie.

Ewa Minge planowała samobójstwo. Nie mogła znieść hejtuŹródło: East News
d1c4q69
d1c4q69

Po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza w mediach rozpoczęła się dyskusja na temat niedopuszczalnego języka nienawiści. Osoby publiczne dzielą się własnymi doświadczeniami i przyznają, że nie zgadzają się na eskalację wszechobecnego hejtu. Jedną z gwiazd, która opisała swoją historię, jest Ewa Minge. Projektantka wyznała, że w pewnym momencie przez lawinę nienawistnych komentarzy, chciała odebrać sobie życie.

- Znaleźć swego czasu drugą równie maltretowaną hejtem osobę jak ja, byłoby trudno. Za co? Za nic, za wyobraźnię i spiralę nienawiści nakręconą przez media plotkarskie. To, co moje dzieci, rodzina musiały czytać na mój temat, odbiło się na nas głęboko. Nie ma ludzi nieprzemakalnych i kilka lat temu, ja człowiek z żelaza, miałam myśli samobójcze - napisała Minge na Instagramie (pisownia oryginalna).

Komentarze doprowadziły ją na skraj załamania. Projektantka wyznała, że w akcie desperacji planowała samobójstwo.

- Przez chwilę pomyślałam - popełnię zbrodnię na sobie, zostawiając dokumenty i wskażę prawdziwego winnego. Miałam przygotowane screeny tekstów popularnego portalu oraz lawiny strasznych, karalnych w normalnym świecie komentarzy internautów. Byłam tak wściekła z bezsilności i przygnębiona tym, jak rani to moich bliskich, że pomyślałam w swoim idiotyzmie, że w ten sposób zwrócę uwagę społeczną na to, co się dzieje w naszym kraju i do czego może dojść jeszcze - opisuje gwiazda.

Na szczęście Ewa Minge uporała się ze swoim stanem psychicznym. Postanowiła na przekór okolicznościom, zrobić dla świata coś dobrego. Zdecydowała się założyć fundację i pomagać potrzebującym.

d1c4q69

- Ale jak to ja, na skraju przepaści - wstałam, wrzuciłam silnik odrzutowy i wyjechałam zdobywać świat, żeby odbić się od krajowego syfu. Rodzinę zabezpieczyłam emocjonalnie, przepracowując z nimi sytuację i dając im część mojego nowego świata w postaci mnóstwa pozytywnej energii i sukcesów międzynarodowych. Byli, widzieli, uczestniczyli i nabrali perspektywy. Wróciłam silna jak tytan i postanowiłam pomagać słabszym. Założyłam fundację - wyznała Ewa Minge.

Czujesz, że jesteś w sytuacji bez wyjścia, masz myśli samobójcze, przeżywasz kryzys? Nie jesteś sam - zgłoś się po pomoc. Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ. W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo jedź na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.

d1c4q69
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1c4q69