Trwa ładowanie...

Adam Konkol przeżywa dramatyczne chwile: "Wszyscy w domu płaczą"

Adam Konkol od sobotniego południa przeżywa dramatyczne chwile. Ktoś zastrzelił jego psa. Założyciel zespołu "Łzy" szuka zabójcy pupila. Wyznaczył nagrodę!

Adam Konkol z zespołu "Łzy" szuka zabójcy swojego psa Adam Konkol z zespołu "Łzy" szuka zabójcy swojego psa Źródło: AKPA
d15mz7t
d15mz7t

Adam Konkol i jego bliscy przeżywają teraz prawdziwy dramat. W sobotnie popołudnie ktoś postrzelił ich ukochanego psa. Misio był w ich rodzinie cztery lata, tak więc wszyscy zdążyli się z nim mocno zżyć.

Dom Konkola znajduje się blisko lasu. Dlatego też dość szybko udało się sprawdzić, z jakiej broni został postrzelony pies. Muzyk wie, kto może za tym stać. - Pewnie ciężko będzie to ustalić, ponieważ myśliwi zwalają na kłusowników. Nikt się nie przyzna.

Policja zabrała ciało psa na sekcję zwłok. Wszyscy dokładają wszelkich starań, by wyjaśnić, co konkretnie się stało. Bo o tym, że pies został postrzelony, właściciel też nie dowiedział się od razu: - Pocisk przeszedł przez psa jak przez papier i wbił się w ziemię. Nie da się go znaleźć w śniegu. Na początku nie wiedzieliśmy co jest Misiowi. Bardzo długo walczył. Sześć godzin. Myśmy nawet nie wiedzieli, że został postrzelony, nie dawało nam to spokoju, nawet pani weterynarz tego nie stwierdziła i zakleiła ranę plasterkiem, bo stwierdziła, że został ugryziony. A było jedno miejsce... - powiedział w rozmowie z "Faktem".

d15mz7t

- On odpoczywał w domu. Myśleliśmy, że on śpi, a on się wykrwawiał. (...) Nasze dzieci cały czas płaczą. Jest ciężko - dodał.

Trudno się z tym pogodzić. Odeszli w 2021 roku

Muzyk jest w stałym kontakcie z policją. - Nie powinno dochodzić do takich sytuacji. Wczoraj był u nas policjant, który po samych ranach widział, jakiego rodzaju broni użyto. A jest używana ona po to, by powoli zabić zwierzę, żeby futro było całe - wyjawił Adam Konkol.

- Jakim trzeba być myśliwym, żeby pomylić psa z lisem? Nie wiem. Czasem myśliwi mylą człowieka z dzikiem - podsumował gorzko.

Adam Konkol liczy również na wsparcie i pomoc ze strony swoich fanów. Ma nadzieję, że ktoś da mu dowód, który pogrąży winnego. A za taką pomoc wyznaczył nagrodę - 10 tysięcy złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d15mz7t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d15mz7t